Mile Kitic - Vrijeme Kisa tekst : Padaju hladne kise konobar vino toci ja kroz zavjesu dima vidim tvoje oci Ref. Ja nisam plakao nikad muskarci ne placu, znam vrijeme, kazu, lijeci sve al' sjecanje Gde Si Boze tekst - Mile Kitic: Ja sam zivot dao za nju gledao je kao svetinju, a sad pijem pijem, pijem da se ubijem, a sad pijem pijem, pijem da se Tango Andrusowskie Złoty Kciuk O Jednej Wiśniewskiej Pan Walenty Ruda Mańka Przedziałek Dola Jednego Artysty Fotografika Po Kieliszku Jadziem Na Bielany Taksówkarz Warszawski Szemrane Tango Cztery Mile Za Warszawą Odrażający Drab Chodźmy, Felek, Na Kufelek Na Ludziach Trzeba Się Znać Ostatnia Dorożka To My Dwoje Cyrk na Ordynackiej song from 40 Piosenek Jeremy Stepowskiego free mp3 download online on Gaana.com. Listen offline to Cyrk na Ordynackiej song by Jerema Stepowski. Pieśń występująca w wielu wariantach zależnie od okolicy wymienia się Oławę, Warszawę, Morawę, Łopawę. Występujący w niej motyw tekstowy dokumentowany był w Tęsknota za Warszawą Mieczysław Fogg tekst piosenki oraz tłumaczenie. Obejrzyj teledysk z Youtube i posłuchaj mp3 z YT. Sprawdź chwyty na gitarę. Dodaj Swoją wersję tekstu i chwyty gitarowe. Dała bym ci chleba z masłem. Alem go zjadła. Alem go zjadła. Alem go zjadła. Gdzie jest ta ulica Gdzie jest ten dom. Gdzie ta dziewczyna co kocham ją. Znalazłem ulicę znalazłem dom znalazłem. Dziewczynę co kocham ją. La lalala La lalala La la la la. 8lrh. Coś było o rozbójniku, którego pokochała jakaś kobieta, a on wszystkich pozabijał. Taka smutna nuta była. Chyba go na końcu powiesili Zna ktoś tekst? ja pamietam tylko: tam, gdzie dymyyyyyyyyyy o świcieeeeeeee -- ***** *** yyy... tranzystorowe radio bambino, takiego radia nikt we wsi ni mo ?? -- Oh it's Youuu! Hiiii! Go away!!! Cztery mile za Warszawą wydał ojciec córkę za mąż. Ona wyszła za Henryka, za wielkiego rozbójnika. On po górach, on po lasach, ona sama w tych szałasach. Raz jej przyniósł chustę białą, całą we krwi umazaną. Żonko, żonko wypierz mi ją i na słońcu wysusz mi ją. Żona prała i płakała, bo po chuście poznawała. To jest chusta brata mego wczoraj w nocy zabitego. O dwunastej biją dzwony, Henryk został powieszony. Tak się kończy ta ballada,co o śmierci opowiada. Co wygrałam? -- kim jestem... jestem sobie prawdą (...) i zagadką też :) Ewentualnie wersja druga: Cztery mile za Warszawą wydał ojciec córkę za mąż Wyszła ona za Henryka - za złodzieja, rozbójnika On po górach, on po lasach, ona z synem w tych szałasach Raz jej przyniósł chustę białą, we krwi całą umazaną "Żonko, żonko, wypierz mi ją i na słonku wysusz mi ją" Ona prała i płakała, bo po chuście poznawała "To jest chusta brata mego, wczoraj w nocy zabitego" Henryk nie spał wszystko słyszał, i ze złości ledwo dyszał Zaprowadził ją na łączki i wydłubał czarne oczki, i połamał białe rączki Synek pyta: "Gdzie jest mama?"; "Tam za górką pochowana" Już w Warszawie biją dzwony - Henryk dynda powieszony. -- kim jestem... jestem sobie prawdą (...) i zagadką też :) OJP na jakich koloniach wy byliście? Jakaś organizacja sado-macho je organizowała? -- Żyje się raz a potem straszy klassik kolonijny lat 80. nie wiem, co cie dziwi -- ***** *** Miała baba Mikołajka I ciągnęła go za jajka Nagle patrzy Mikołajek A tam nie ma jajek W rytmie Morskich opowieści Dzięki Cztery mile za Warszawą To o jakiejś mafii chyba Miała baba Mikołajka I ciągnęła go za jajka raz za jedno raz za drugie a na końcu za to długie AAAaaa AAAaaaAAAaaa... na melodie Ewy Demarczyk "Ballada o cudownych narodzinach Bolesława Krzywoustego" -- Wszelkie prawa zastrzeżone. Czytanie niniejszego tekstu bez pisemnej zgody surowo wzbronione. Wy to mieliście fajnie U mnie tylko w kółko Wędrowali szewcy przez zielony las nie mieli pieniędzy, ale mieli czas wędrowali rypcium pypcium i śpiewali rypcium pypcium nie mieli pieniędzy ale mieli czas... I jak ja się miałem w tych warunkach rozwinąć? -- Podpisz=pomóż! -- Podpisz=pomóż! A jakie góry są 4 mile za Warszawą? :brogman, Góry Kalwarie -- "A poza tym sądzę, że należy ***** ***" Kato Starszy Folklor, legendy i historia Bułgarii. Po mojemu. :brogman , weś się odpitol od Pruszkowa. Bo kolejne, co zarecytujesz, to będzie "Kiedy przyjdą podpalić dom..." -- I osobno i na kupę, z włosem, albo i pod włos, całujta mnie wszyscy w doopę, lub ewentualnie - w nos. Co, :vrykolaus, koledzy wychodzą, zaczynamy znów rządzić na dzielni -- Do piekła idzie się nie za to, co się zrobiło, ale za to, na co zabrakło odwagi, chociaż była okazja. :lasowy a wiesz, że być może masz rację? ;P -- I osobno i na kupę, z włosem, albo i pod włos, całujta mnie wszyscy w doopę, lub ewentualnie - w nos. :vrykolaus :lasowy - w temacie zaś - jestem jednym z niewielu, którzy ich wsadzili do paki. Chcesz szczegóły? Na 20 października jest kolejna rozprawa. Wpadniesz? -- I osobno i na kupę, z włosem, albo i pod włos, całujta mnie wszyscy w doopę, lub ewentualnie - w nos. To wreszcie się odkujesz Już ci nikt nie podjedzie kulawym grypsem i będzie komu kotka oddać. -- Do piekła idzie się nie za to, co się zrobiło, ale za to, na co zabrakło odwagi, chociaż była okazja. Siedziała na dębie, dłubała se w zębie, a ludziska głupie myślały, że w dupie! :lasowy, kotka nie oddam. I koniec. Jest trza to nawet o niego powalczę, i uj. -- I osobno i na kupę, z włosem, albo i pod włos, całujta mnie wszyscy w doopę, lub ewentualnie - w nos. Do piekła idzie się nie za to, co się zrobiło, ale za to, na co zabrakło odwagi, chociaż była okazja. Serio myślisz, że ściemniam? Krótko proszę. -- I osobno i na kupę, z włosem, albo i pod włos, całujta mnie wszyscy w doopę, lub ewentualnie - w nos. Pewnie musiał płacić haracz jako właściciel budki z warzywami -- Jestem bohaterem :lasowego Czarna lista- :gen_italia Czy wspominałem już że jestem studentem prawa? Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj Kawałki Mięsne Palma Pikczers HydePark FotoSzopki Filmożercy, Książkoholicy i Muzykanci Moto Forum Jestem nowy i… Kuchnia Pełna Niespodzianek Grajdołek Potworny Głupie Pytania Narzekalnia :> Poezja Luźna Cmok Forum Półmisek Literata Inteligentna Jazda Pytania Do Redakcji English Jokes & Life (en) Nu, pagadi! (ru) L'esprit pointu (fr) Deutsche Welle (de) Sportowa Arena Cukrowe pojeby. Występuje także w Biesiada więzienna Various Artists Ten utwór występuje w jeszcze 2 albumach Biesiada więzienna (Czarny chleb i czarna kawa) Various Artists 23 słuchaczy Ten utwór występuje w jeszcze 1 albumie Występuje także w Biesiada więzienna Various Artists Ten utwór występuje w jeszcze 2 albumach Nie chcesz oglądać reklam? Ulepsz teraz Zewnętrzne linki Apple Music Nie chcesz oglądać reklam? Ulepsz teraz Shoutbox Javascript jest wymagany do wyświetlania wiadomości na tej stronie. Przejdź prosto do strony wiadomości O tym wykonwacy Czy masz jakieś zdjęcia tego wykonawcy? Dodaj zdjęcie Dariusz Mol 57 słuchaczy Powiązane tagi Dodaj tagi Czy znasz jakieś podstawowe informacje o tym wykonawcy? Rozpocznij wiki Wyświetl pełny profil wykonawcy Podobni wykonawcy Artur Plichta 556 słuchaczy Andrzej Dąbrowski 11 060 słuchaczy Majka Jeżowska 11 004 słuchaczy emilian kaminski 7 547 słuchaczy Borys LBD 12 429 słuchaczy Bolter 8 569 słuchaczy Wyświetl wszystkich podobnych wykonawców Muzyka: Tadeusz Suchocki Słowa:Jerzy Baranowski Cztery mile za Warszawą Wydałem ja siostrę za mąż, Wydałem ją za Hendryka Największego rozbójnika. W wieczór wyjdzie,rano przyjdzie, Zawsze z sobą coś przyniesie Raz jej przyniósł damską rączkę, A na rączce tej obrączkę. Innym razem - dla humoru Złoty order z radcą dworu Dobry mąż był,każdy przyzna, Co dzień perły i bielizna. Aż raz przyniósł chustkie białe, Umaczane we krwi całe. Siostra prała i płakała Moją chustkie poznawała. Mężu,mężu coś ty zrobił? Mego brata żeś mie zabił! Żono,żono nie wydaj mnie, Żono,żono nie wydaj mnie. Ciemno było,deszczyk rosił Nie wiedziałem kto mnie prosił Ciemno było,nic nie widze Jestem zbójcą - krótkowidzem! Masz na rękach krew ty brata Nie przytule się do kata. Masz na rękach krew ty brata, Nie popieszcze kata brata! Ręka zbójcy nie zadrżała Moją siostre krew zalała Ach ty siostry mojej kacie Teraz kolej przyszła na cię. Wnet z zaświata sam przybyłem Henia drania udusiłem Za Warszawą cztery mile Jest mogiłka przy mogile. Siostra leży z lewej strony Z prawej Heniuś załatwiony A ja w środku,ukojony, Odpoczynek zasłużony! O le! To tęsknota za Warszawą, miastem mych snówDziś budzi się znówZa stolicą, za ulicą właśnie za tąGdzie niegdyś stał domGdzieś spędził lata szczenięceI gdzie kochałeś najgoręcejTak, jak się kocha razGdzie żar uczuć płonął i zgasłTo tęsknota za tym, po czym znikł wszelki śladGdy gmach marzeń padłZa dzielnicą jak poematZa dziewczyną, której nie maZa Warszawą sprzed lat Legenda: inc, incipit - incipit - z braku informacji o tytule pozostaje cytat, fragment tekstu z utworu abc (?) - text poprzedzający (?) jest mało czytelny (przepisywanie ze słuchu) abc ... def - text jest nieczytelny (przepisywanie ze słuchu) abc/def - text przed i po znaku / występuje zamiennie abc (abc) - wyraz lub zwrot wymagający opisu, komentarza (abc) - didaskalia lub głupie komentarze kierownika Cztery mile za Warszawą Jest tam siostrzyczka wydana. Wydała się za Janika, Za wielkiego rozbójnika. W dzień je doma, w nocy w lesie, Skrwawiono chusteńke niesie. Na ci, miła upierz mi jo, Będziesz miała zapłacone. Miło prała i płakała, Te chusteńke poznawała: Ta chusteńka brata mego, Dzisiaj w nocy zabitego. Cicho, miła, nie wyrażaj, Ciemno było, ja nie zważał. Ciemno było, dyszczyk rosił, Ja nie słyszał, jak ón prosił. Ciemno było, wiater dmuchał, Ja jego głosu nie słuchał.

4 mile za warszawą tekst